Gajowianka Gaj 5:1 PKS Cedronka
Mecz rozpoczął się niespodziewanie od przejęcia inicjatywy przez drużynę przyjezdnych. Napastnik Cedronki stwarzał spore zagrożenie dla gospodarzy i po zmarnowaniu dwóch 100% okazji wreszcie lobem umieścił piłkę w siatce. Wydawało się że Cedronkę pobudzi to do dalszych ataków. Było jednak inaczej. Z minuty na minute przewaga Gajowianki zarysowywała się co raz bardziej, czego dowodem była akcja z 25 minuty. Strzeboński dostał piłkę na skrzydło, wrzucił wprost na wbiegającego Forysia (nieobecnego w derbach) a ten pewnym strzałem głową umieścił piłkę w siatce. Ta bramka odmieniła mecz. Gospodarze na spokojnie zaczęli rozgrywać piłkę do 30 metra. w 35 minucie K. Foryś przebojową akcją wszedł w pole karne, był faulowany i sędzia pokazał na 11 metr. Do piłki podszedł sam poszkodowany i pewnym strzałem umieścił piłkę w siatce, a sam Foryś strzelił swoja drugą bramkę w meczu. Do przerwy wynik nie uległ zmianie. Po 15 minutach zespoły wybiegły znów na boisko. Dobrze tego dnia prezentował się Wojtyczek, który po akcji z 70 minucie, płaskim dośrodkowaniem z lewej strony znalazł Czopka. Po idealnym dośrodkowaniu nie zostało mu nic innego tylko zapakować z 2 metrów piłkę do siatki. Kiedy wydawało się że wynik nie ulegnie zmianie, w 90 minucie rzut rożny dla Gajowianki. Strzeboński wrzuca i po przebitce z bramkarzem Kłyś, który wszedł na boisko 10 minut wcześniej strzela bramkę na 4:1. To nie koniec! Zaraz po rozpoczęciu gry przez gości, piłkę przejął P. Foryś, który rozegrał do Krzyśka Forysia, ten wbiegł w pole karne i znów był faulowany. Tym razem do 11 podszedł Piotr Foryś i pewnym strzałem w środek bramki ustalił wynik na 5:1. Znakomita postawa w tym meczu Gajowianki, na pochwałę w tym meczu zasłużył: Krzysztof Foryś wracający do gry po przerwie. Następny mecz już w sobotę z Podgórzem 11.04.2015r. o godzinie 16:00. WSZYSCY NA WYJAZD!
Komentarze